Co deszcz, zalewa im drogę i posesje

Każdy deszcz napawa ich strachem i obawą przed zalaniem. Woda nie tylko zalega na drodze, ale także spływa na posesję.

Od lat mieszkańcy ulicy Mostowej w Trzebiatowie drżą w obawie przed deszczem. Kiedy tylko pada z nieba, ich ulica zamienia się w bajoro uniemożliwiające dotarcie do domów.

- Jak pada deszcz, my pływamy. Woda nie tylko stoi na ulicy, ale leci nam też na podwórko. Po każdym deszczu jesteśmy zalani. Żeby wody było mniej, mąż musi łopatą kopać tunel, którym deszczówka spłynie do studzienki, po drugiej stronie ulicy – mówi w rozmowie z reporterką SuperPortalu24 pani Gizela.

Jak przekazuje kobieta, najgorzej jest podczas intensywnych ulew i zimą, gdy topnieje śnieg. – Wtedy na drodze powstaje błotnista breja. Przejeżdżające ulicą samochody rozchlapują ją na nasze posesje. Latem też jest tragicznie. Wtedy z kolei musimy zamykać wszystkie okna, żeby piach z drogi nie sypał się nam do domów – dodaje nasza rozmówczyni.

Mieszkańcy ulicy z problemem walczą już od lat. Jak dotąd bez odzewu. - Szukamy pomocy, gdzie się da. Szczególnie teść zabiega o to, aby w końcu nam tę drogę zrobili. Kiedyś była ona wojewódzka, teraz jest powiatowa. Ani wtedy nikt nam nie pomógł, ani teraz. Tylko przed wyborami, mamy obiecane, że droga wreszcie zostanie porządnie zrobiona. Ale jak widać, na obiecankach tylko się kończy – mówi pani Gizela i dodaje. – Co z tego, że co jakiś czas nawiozą szutru i wysypią nim dziury? Wystarczy jeden deszcz i problem powraca. 

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia