CZYTELNICZKA OSTRO KRYTYKUJE PORZĄDEK W GMINIE [ZDJĘCIA]

Po wtorkowym artykule pt. „Gmina chce walczyć z dzikimi wysypiskami” do naszej redakcji nadszedł list dotyczący właśnie tego tematu. Nasza czytelniczka, podobnie jak podczas zeszłotygodniowej sesji RM, włodarz Gryfic, głośno mówi o tym, że w mieście jest brudno i należy coś z tym zrobić. Na potwierdzenie swoich słów, przesłała kilka zdjęć.

Gmina jest strasznie zapyziała, zaniedbana, odrażająca. Niektóre odpady leżą po kilka, kilkanaście miesięcy. Całe wyposażenia mieszkań i domów można znaleźć, spacerując. Stare dywany, lodówki, telewizory, komputery, odzież, sanitariaty itd. Jest tego przerażająco dużo – pisze w liście do redakcji SuperPortalu24 pani Justyna. - Wiem, że jest to syzyfowa praca, ale chociaż dwa razy do roku przydałoby się posprzątać miasto, a nie tylko ścisłe centrum ogarniają, czyli plac i wejście do Urzędu Miasta. Reszta może być zasyfiona wg urzędniczego myślenia.

Czytelnicza zwraca także uwagę na brak w mieście koszy na śmieci. - Jest ich zdecydowanie za mało. Jestem typem, który sprząta po sobie i swoim zwierzaku. Chciałabym mieć możliwość gdzieś jeszcze wyrzucić te odpady. Tymczasem idę przez pół miasta i ostatecznie zanoszę do siebie odpady. Jest to bardzo irytujące – pisze pani Justyna i za przykład wskazuje Nowogard, w którym zamontowane są kosze na psie odchody. - Kiedy u nas to nastąpi? Gmina jest za murzynami w tym temacie – kończy nasza czytelniczka.

Kobieta uważa, że nad tematem brudu i tego, w jaki sposób go rozwiązać, powinny zastanowić się władze gmiy. Tymczasem burmistrz Gryfic, zna ten problem i wcale nie zamiata go pod dywan. Wręcz przeciwnie, Andrzej Szczygieł, podczas ostatniej sesji RM, głośno mówił o tym, że należy posprzątać miasto. Śmieciowy problem znają także radni gminni. Jedna z radnych zaproponowała nawet wspólne z mieszkańcami sprzątanie miasta. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy.
 

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia