JEMY PĄCZKI, BO DZIŚ TŁUSTY CZWARTEK

Dziś Tłusty Czwartek. To jedyny dzień w roku, kiedy odstawiamy wszelkie diety, przestajemy liczyć kalorie i bez żadnych oporów zajadamy się pączkami, faworkami, całuskami i innymi słodkościami.

Zgodnie z tradycją w Tłusty Czwartek trzeba zjeść pączka, bo inaczej przez cały rok będzie się miało pecha. W cukierniach od samego rana ustawiają się kolejki miłośników słodkości z różnymi rodzajami nadzienia.
Cukiernie oferują pączki z dżemem, budyniem, różane czy z ajerkoniakiem. Gryficzanie kupują wszelkie dostępne rodzaje, choć największą popularnością właśnie w Tłusty Czwartek cieszą się te z różą.
W taki dzień jak dziś, na jednym pączku prawie nikt nie poprzestanie. Większość z nas planuje zjeść średnio od 2 do 3 pączków.
- Jak sięgam pamięcią to jedyny dzień w roku, kiedy jem pączki. Nie dlatego, że ich nie lubię, tylko w ciągu roku jakoś nie mam na nie ochoty. Poza tym właśnie dziś smakują one najbardziej – mówi pani Marzena z Gryfic.
Tłusty Czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. W tym czasie zgodnie z tradycją możemy bawić się do samego rana i objadać do woli przede wszystkim pączkami oraz faworkami. A czy Państwo już zjedli swojego pączka?
 

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia