Julka marzy, aby stanąć na własnych nogach. Pomóżmy zebrać pieniądze na rehabilitację!

Julka Konwińska cierpi na przepuklinę oponowo – rdzeniową, wodogłowie, ma poważne schorzenie pęcherza i stopki końsko – szpotawe. Dziewczynka marzy, aby być zdrową. Rodzice, zbierają pieniądze na rehabilitację dziecka. Pomożesz?

O czym może marzyć sześcioletnia dziewczynka? Julka chciałaby pozbyć się cewnika i móc iść do toalety - na własnych nogach, sama – oraz do kuchni, zrobić sobie kanapkę – dziś z perspektywy wózka inwalidzkiego nie dosięgnie nawet blatu.

- Gdy przyszła na świat, mogłam tylko przelotnie pocałować jej małą główkę i natychmiast mi ją zabrano. Córeczka miała przyjść na świat z wodogłowiem. Potem okazało się, że ma także rozszczep kręgosłupa… Założono jej zastawkę w głowie, żeby nie doszło do zagrożenia życia. Długo leżała na OIOM-ie, gdzie nawet nie mogłam przy niej być… Nie wiedziałam, czy w ogóle przeżyje – mówi mama Julki.
W to, że dziecko będzie zdrowe, nie wierzyli nawet lekarze. Według nich mała nawet gdyby przeżyła, przez całe życie byłaby roślinką. Na szczęście, mylili się. Julka pod względem intelektualnym jest zdrowa, ale nie chodzi.

W ciągu swojego krótkiego życia dziewczynka przeszła już kilkanaście operacji. Cierpi na przykurcze stawu biodrowego, wyprosty w kolankach… Jedna nóżka w ogóle się nie zgina, jest zupełnie nieruchoma. Druga jedynie pod kątem 90 stopni. To efekt operacji – wcześniej była nieruchoma i równie wyprostowana, jak pierwsza. W domu dziewczynka porusza się, przesuwając się na pośladkach i podpierając małymi rączkami. Poza nim korzysta z wózka inwalidzkiego.

- Patrzę na ból mojego dziecka i nie mogę mu pomóc – mówi mama dziewczynki - Przychyliłabym jej nieba, a nie mogę zrobić nic, żeby miała to, co dla innych jest codziennością – zabawę bez wózka inwalidzkiego, życie bez tej okrutnej choroby, bez łez!

Dziewczynka marzy, aby stanąć na własnych nóżkach. Do tego jednak potrzebny jest sprzęt, który będzie mógł ją pionizować. Potrzebna jest też rehabilitacja, która powinna się odbywać codziennie. Bez tego liczne operacje, które przeszła w swoim krótkim życiu pójdą na marne…W kwietniu Julcię czeka kolejna operacja, która umożliwi jej zginanie nóżki. Wraz z ćwiczeniami na sprzęcie i rehabilitacją – to dla niej ogromna szansa, by w końcu zaczęła chodzić.

Rodzice Julki zbierają pieniądze na rehabilitację dziewczynki. Liczy się każda złotówka. Ty też możesz pomóc. Wystarczy kliknąć poniższy link i dokonać wpłaty.

https://www.siepomaga.pl/julia-konwinska
 

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia