ONI TEŻ POTRZEBUJĄ POMOCY…

Gdyby nie ten dom, wielu mężczyzn nie miałoby gdzie się podziać. Oprócz dachu nad głową i kąta do spania dostają także wyżywienie, odzież i często zyskują nową rodzinę. Ale to miejsce, o czym z reguły się nie mówi, na co dzień także potrzebuje pomocy.

Każdego dnia w tym miejscu pomoc znajdują osoby bezdomne. To tutaj otrzymują pomoc, jakiej nie mieli wcześniej. Ale i ten dom, o czym nikt nie mówi głośno, potrzebuje pomocy. Mowa o schronisku św. Brata Alberta w Gryficach, które z od lat opiekuje się bezdomnymi.
O tym, że jest ciężko, mówi kierownik gryfickiego schroniska, który nie ukrywa, że przydałaby się pomoc. – Przede wszystkim dom jest za mały. To sprawia, że nie jesteśmy w stanie przyjąć więcej osób. Myśleliśmy o tym, żeby budynek rozbudować. Można by zrobić dobudówkę albo dostawić piętro. Ale, nie mamy pieniędzy na przygotowanie i opłacenie kosztownego projektu – opowiada Rafał Jełkaszew.
Dom przy ulicy 6 Marca zagospodarowany jest maksymalnie. W sześciu pokojach, na parterze i piętrze mieści się 28 łóżek. Aby można było pomieścić wszystkich, na noc świetlica dzienna zamieniana jest w sypialnię. To właśnie tam rozstawiane są materace, na których śpi część mężczyzn.
Ciasnota to największa, ale nie jedyna bolączka kierownika domu. Bo choć schronisko ma comiesięczny budżet na swoje utrzymanie, to nie są to wystarczające pieniądze. Bez nich trudno jest mówić o drobnych remontach, które są przecież niezbędne czy zakupie żywności, leków albo środków czystości. – Przyznaję, jest ciężko, ale radzimy sobie, dzięki wielu przyjaciołom i firmom. Oni przekazują nam pieczywo, owoce, czy warzywa. Więc mamy co jeść. Ale część mieszkańców to osoby chore i powinny mieć specjalną dietę. Niestety, na to nie możemy sobie pozwolić – opowiada reporterce SuperPortalu24 kierownik domu. - Dzięki ludziom dobrej woli nasi mieszkańcy mają się w co ubrać, ale brakuje środków higienicznych.
Potrzeb jest bardzo dużo. W schronisku trzeba wymienić jeszcze trzy okna, przydałoby się dodatkowe łóżko czy zamrażarka do przechowywania żywności. Może wśród naszych czytelników znajdą się osoby, które wesprą schronisko? Być może jest ktoś, kto pomoże w przygotowaniu kosztownego projektu albo przekaże niepotrzebny mu już, ale wciąż w dobrym stanie sprzęt?

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia