PO SAMOBÓJSTWACH PUNKT WIDOKOWY NA WIEŻY KOŚCIOŁA ZOSTAŁ ZAMKNIĘTY...

Wieża kościoła Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny w Trzebiatowie jest nieczynna od sierpnia 2011r. Służyła ona jako punkt widokowy dla turystów.

Zarówno turyści, jak i mieszkańcy okolic bardzo często decydowali się na wejście na górę i podziwianie pięknych terenów. Według wielu osób wieża była jedną z najlepszych atrakcji turystycznych w Trzebiatowie. Można było z niej podziwiać panoramę całej gminy. Przy bezchmurnym niebie można było nawet zobaczyć morze.

- Wieża trzebiatowska jest czwartą co do wysokości na Pomorzu Zachodnim, ma 90 m wysokości. Kiedyś spełniała rolę latarni morskiej. Dzisiaj też jest zaznaczona na mapach morskich, z tym, że jako dzienna latarnia (bo jest widoczna z morza, więc jest punktem pomiarowym). Dzisiaj, przy tej technice, jaka jest w tej chwili, to mało z tego marynarze korzystają, rybacy więcej. Wchodząc na wieżę najpierw dochodzimy tam, gdzie są dzwony, następnie nad dzwonami jest punkt widokowy. Z niego widać Morze Bałtyckie, latarnię morską. A zimą, przy mroźnej pogodzie widać nawet wieżę katedry w Kołobrzegu – opowiada Kazimierz Rachański, trzebiatowski przewodnik turystyczny. – To było miejsce, które każdy turysta odwiedzał. Dodatkowo na wieży znajduje się wystawa pięknych obrazów. Jako ciekawostkę powiem, że długość rzeki Regi wynosi 168 km i 168 schodów jest na tę galerię. Kiedy PTTK zajmowało się udostępnianiem wieży (za prezesa Tadeusza Raka) była osoba na dole i na górze, która pilnowała. To była swego rodzaju wielka atrakcja dla zwiedzających – twierdzi.

Z tarasu widokowego każdego dnia korzystało nawet kilkaset osób. Niestety po ostatnich tragicznych wydarzeniach z 2011r. został on zamknięty. Powodem jest fakt, że podczas wakacji w 2011r. aż dwie osoby skacząc z niej popełniły samobójstwo.

- Pierwsza tragedia rozegrała się 12 lipca 2011r. Z wieży trzebiatowskiego kościoła wyskoczył mężczyzna w średnim wieku, mieszkaniec Trzebiatowa. Po tym wypadku parafia we własnym zakresie zainstalowała wysoką na 2 metry siatkę zabezpieczającą.Do kolejnej tragedii doszło miesiąc później. Dokładnie 16 sierpnia 2011r. z wieży rzucił się młody mężczyzna, trzebiatowianin.– kontynuuje pan Kazimierz.

Parafia na zabezpieczenie tarasu przed samobójcami wydała już kilka tysięcy złotych. Wydawałoby się, że takie zabezpieczenia wystarczą…Informacja o kolejnym samobójstwie wstrząsnęła mieszkańcami Trzebiatowa. Wtedy parafia Macierzyństwa NMP podjęła decyzję o czasowym zamknięciu dostępu do wieży.

Komisariat Policji w Trzebiatowie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Gryficach prowadził postępowanie w tej sprawie.

- My prowadziliśmy dwa razy postępowanie w sprawie tych samobójstw, czy do nich nie przyczyniły się osoby trzecie. To zostało wykluczone. Były to działania tylko tych osób, które zginęły. Sprawy zostały umorzone. – informuje aspirant sztabowy Policji Andrzej Tracz, zastępca komendanta.

Pod znakiem zapytania pozostaje kwestia dalszego udostępniania wieży widokowej dla turystów. – My przewodnicy będziemy jeszcze rozmawiać na temat wieży z burmistrzem – mówi z nadzieją pan Kazimierz.

Z nieoficjalnych źródeł, do jakich dotarła redakcja SueprPortalu24 wiemy, że zostaną podjęte rozmowy władz z parafią na temat dalszego zabezpieczenia tego cennego dla gminy obiektu oraz, że pani konserwator zadeklarowała swoją pomoc w otwarciu punktu widokowego. Jakie decyzje zapadną, czas pokaże.

 

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia