Podczas wyścigów zawsze daje z siebie wszystko

Paweł Staszko udowadnia, że warto mieć marzenia. 25-latek z sukcesami ściga się na motocyklach z najlepszymi zawodnikami z kraju i Europy.

Ma 25 lat, mieszka w Węgorzynie (gm. Karnice) i od roku jako podopieczny 3MMRacing – Amatorskiej Drużyny Sportowej z Gdańska, bierze udział w zawodach motocyklowych. Motocykle, dla Pawła Staszko, to całe jego życie, i jak mówi, zamiłowanie do nich przejawiał już od dzieciństwa. Pierwszym dwukołowcem, którym jeździł po swojej okolicy, był dwubiegowy komarek. Później pojawiły się Yamahy. Najpierw stara xj600, a następnie dużo szybsza R1. Dziś jeździ Yamahą R6 z 2008 r. To na niej zdobywa puchary i pnie się do góry w karierze motocyklisty.

- Wszystko zaczęło się w ubiegłym roku, kiedy wziąłem udział w szkoleniu organizowanym przez Motozakręconych w Koszalinie. Tam zauważyli mnie ludzie z 3MMRacing Gdańsk. Zwrócili uwagę na to, jak jeżdżę, że robię to technicznie dobrze, że mam do tego predyspozycje. Po prostu uwierzyli w moje umiejętności i stwierdzili, że warto we mnie zainwestować. Teraz ścigam się dla nich – opowiada reporterce SuperPortalu24 Paweł Staszko. – Tamto szkolenie odmieniło moje życie, było punktem zaczepienia do tego, co robię dziś. Takim początkiem do realizacji moich marzeń. Wcześniej nie było łatwo. Zwłaszcza że w naszym regionie nie ma nikogo, kto by ten szlak przetarł. Ja jestem pierwszy, cały czas wszystkiego się uczę i muszę powiedzieć, że lekcje bywają bolesne. Jak tylko mogę, to trenuję w Makowicach i okolicznych torach. Wszystko po to, by być lepszym – mówi motocyklista, który nie ukrywa, że jego hobby nie jest tanie. Żeby móc realizować swoją pasję, dużo pracuje. Jest alpinistą. Wiele zawdzięcza także sponsorom. Jak mówi, bez nich nie miałby szans na ściganie.

Kariera Pawła rozwija się w szaleńczym tempie. 25-latek z powodzeniem bierze udział w wyścigach. Zarówno w tych na dużych motocyklach, jak i na mini bikach. W tych pierwszych, w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski Rooki 600 zajmuje 3 miejsce ze stratą dwóch punktów do miejsca drugiego. W mini bikach jest czwarty.

- Ściganie to moja pasja. Podczas wyścigów zawsze staram się dać z siebie wszystko. To też dzięki mojemu charakterowi, jestem upartą osobą, ale to mi tylko pomaga. Jak dotąd każdy swój wyścig kończę albo na podium, albo wcale. Tak to jest. W tej chwili ścigam się na licencji amatorskiej. Radzę sobie bardzo dobrze i od przyszłego sezonu będę zobligowany przejść na zawodowstwo. To duże osiągnięcie, sporo zawodników walczy o ten zaszczyt latami, mi uda się to w rok. Wtedy też zacznę starty w zawodach klasy mistrzowskiej kategorii Superstock 600. Mam zamiar mocno zamieszać w stawce – mówi zawodnik 3MMRacing.

Po przejściu na zawodowstwo, jego kolejnym celem jest zdobycie tytułu mistrza. - Myślę, że jestem na tyle szybkim zawodnikiem, że przy dobrze przygotowanym motocyklu jest to realne. Nie mówię, że to będzie łatwe, wręcz przeciwnie. Chłopaki, którzy ścigają się już wiele lat, są mega doświadczeni, znają triki itd. Ja wszystkiego dopiero się uczę i wiem, że będzie ciężko z nimi wygrać, ale będę się starał. Pewnie pierwszy rok będzie ciężki, ale łatwo się nie poddam – mówi.

Poczynania Pawła Staszko można śledzić na jego stronie: https://web.facebook.com/StasiuNaTorze/

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia