Wszystko by pomóc sześcioletniej Poli

Paczka znajomych zorganizowała koncert charytatywny dla chorej Julii z Gryfic. W miniony wtorek w Rewalu działo się dużo, bo chętnych do pomocy zgłosiło się wielu. Podczas kilku godzin śpiewania i prowadzenia licytacji udało się zebrać ponad sześć tysięcy złotych na leczenie chorego dziecka.

Pola ma 6,5 roku, nie mówi, jest niesamodzielna, nie potrafi sama jeść, wykazuje wzmożoną autoagresję. Urodziła się jako wcześniak z niską masą urodzeniową i pełnoobjawową wrodzoną cytomegalią (wylewy krwi do mózgu, oczu, małopłytkowość). Od urodzenia wymaga intensywnej rehabilitacji. 
W 2016 roku urodziła się siostra Poli, Gabrysia. W czasie porodu pobrano krew pępowinową, z której obecnie można pozyskać komórki macierzyste i przetoczyć je Poli. Terapia odbywa się w pięciu cyklach, sporo kosztuje, ale bardzo może pomóc Poli i całej rodzinie.  Z pomocą ruszyli przyjaciele, którzy zorganizowali festyn charytatywny, podczas którego zbierane były pieniądze na leczenie chorej dziewczynki.

- Wspólnie ze znajomymi założyliśmy komitet społeczny dla Julii. Postanowiliśmy zorganizować festyn, aby zebrać potrzebne na leczenie pieniądze – opowiada Monika Wiśniewska, która jest jedną z organizatorów przedsięwzięcia. – Gdy ogłosiliśmy festyn z pomocą przyszło wielu wspaniałych ludzi, którzy albo ofiarowali coś na licytację albo zaproponowali pomoc przy organizacji festynu. Wszyscy artyści również wystąpili za darmo – przekazuje naszej redakcji Monika Wiśniewska.

Podczas kilkugodzinnego festynu zebrano 6029,50 złotych. Cała kwota za pośrednictwem fundacji „Pomaga się” zostanie przekazana na leczenie chorej Juli.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia