Wydłuża się termin otwarcia basenu. Kiedy znowu popływamy?

Ci, którzy liczyli, że od poniedziałku gryficka pływalnia na nowo otworzy swoje podwoje, muszą jeszcze trochę poczekać. Z powodu przepuszczającej wodę folii, trzeba było przełożyć termin ponownego uruchomienia obiektu.

Dłużej niż w ubiegłych latach, potrwa modernizacja obiektu przy ulicy Sienkiewicza 14. Choć w ciągu trzech tygodni dokonano dezynfekcji, czyszczenia, uzupełnienia złóż filtracyjnych w obiegach basenowych, a także odświeżono pomieszczenia, wymieniono prysznice, suszarki, fugi i popękane płytki, to termin otwarcia basenu został przełożony. Jak to już w życiu bywa, trzeba jeszcze wykonać prace, których przy planowaniu modernizacji, nie dało się przewidzieć.

- Zatrzymała nas woda, która zebrała się pod folią w basenie rekreacyjnym. Początkowo myśleliśmy, że po spuszczeniu wody z niecki uda się doprowadzić do tego, że nie będzie trzeba jej wymieniać. Niestety rzeczywistość okazała się inna. Ilość wody znajdująca się pod folią była znaczna, kątowniki, do której była przyspawana zardzewiałe, a beton mokry – informuje redakcję SuperPortalu24 Łukasz Uldynowicz kierownik gryfickiej pływalni. – Teraz czekamy na to, aż beton wyschnie i dojedzie do nas nowa folia, którą wyłożymy nieckę. Dopiero jak to zostanie zrobione, pływalnia na nowo zostanie uruchomiona – dodaje.

Przerwa na basenie potrwa jeszcze około dwóch tygodni. Wraz z ponownym oddaniem do użytku, na odwiedzających pływalnię czekać będzie niespodzianka.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia