Wyrzucili psa na drogę, bo… jechali na wakacje.

Trzask drzwi, pisk opon i porzucony na drodze pies. Taka sytuacja zdarzyła się kilka dni temu w Karnicach. W okresie letnim nie brakuje osób, które wybierając się na wakacyjne wojaże, w tak bestialski sposób pozbywają się uciążliwego „balastu”.

Wyrzucane z samochodu, porzucane gdzieś przy drodze, a nawet przywiązywane do drzewa. W taki sposób właściciele pozbywają się swoich czworonogów. Tego typu historie co jakiś czas pojawiają się w mediach. Przede wszystkim w sezonie urlopowym. Podobna sytuacja nie tak dawno miała miejsce w Karnicach.

- Usłyszałem dźwięk zamykanych drzwi, a potem pisk opon. Kiedy podszedłem do drogi, samochód zdążył skręcić już na Rewal, a na ulicy stał przerażony pies. Najbardziej przerażające w tej historii było to, że ten psiak zaczął biec za samochodem. Widok był naprawdę straszny – mówi redakcji SuperPortalu24 jeden z mieszkańców Karnic. – Nie zdążyłem spisać numerów rejestracyjnych samochodu, szczekanie psa słyszałem jeszcze bardzo długo. Nie udało mi się mu pomóc. Nie wiem, co się z nim stało.

Jak udało się ustalić naszej redakcji, podobne sytuacje, w których właściciel pozbył się swojego pupila wyrzucając go z samochodu, w gminie Karnice miały już miejsce. Szczególnie dużo było ich w roku ubiegłym. Ale porzucane zwierzęta to problem, z którym borykają się również inne gminy.

- Każde zwierzę, które do nas trafia, zostało wcześniej porzucone. Tak się dzieje przez cały rok, choć oczywiście w okresie letnim podobnych przypadków jest dużo więcej. Wpływ na to ma wiele czynników jak, chociażby okres rozrodczy i pozbywanie się młodych miotów. Jednak ile zwierząt trafia do nas, bo przeszkadzały właścicielowi w wakacyjnym odpoczynku, tego nie wiemy – słyszymy od wolontariuszki gryfickiego azylu dla zwierząt.

Jeśli jesteś świadkiem, jak ktoś wyrzuca psa z samochodu, zapamiętaj numer rejestracyjny pojazdu i koniecznie zgłoś to na policję. Pozbycie się zwierzęcia w taki sposób jest formą znęcania się nad nim, za które grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, bądź pozbawienia wolności do lat dwóch. Kara może wzrosnąć do 3 lat, gdy doszło do znęcania ze szczególnym okrucieństwem. Sąd dodatkowo może zadecydować, że człowiek skazany za to przestępstwo nie może posiadać zwierzęcia przez kolejne 10 lat, a ponadto musi zapłacić karę, która zostanie przekazana na ochronę zwierząt.
 

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia