Aż żal likwidować to ogrodzenie...

Spora część mieszkańców twierdzi, że ogrodzenie oddzielające ulicę Nowy Świat od budynku sanepidu jest zbyteczne. Poczyniono już pewne kroki, by zdemontować siatkę. Tymczasem, jak widać, w kampanii wyborczej ogrodzenie sprawdza się świetnie. Aż żal, gdyby zostało zdemantowane, bo w przyszłym roku kolejne wybory. 

Ogrodzenie biegnie wzdłuż ulicy Nowy Świat i odgradza drogę oraz chodnik od terenu gryfickiego sanepidu. Jeśli ktoś chce wejść na teren, na którym znajduje się budynek sanepidu, z ulicy Nowy Świat, musi pokonać spory odcinek drogi i wówczas, od ulicy Józefa Piłsudskiego dostanie się na teren Powiatowego Inspektora Sanitarnego i innych urzędów czy firm zlokalizowanych na terenie byłej jednostki wojskowej. W związku, z licznymi głosami mieszkańców Gryfic, pojawił się pomysł likwidacji ogrodzenia. Pisaliśmy o tym w maju w artykule pt.: Po co to ogrodzenie?

O sprawie mówił radny powiatowy Grzegorz Burcza. - Mój wniosek jest taki, żeby Zarząd pochylił się nad sprawą i wspólnie z sanepidem podjął decyzję, żeby zlikwidować tę siatkę. Ona niczemu nie służy, odgradza w sposób całkowicie nieuzasadniony – mówił radny Burcza na jednej z tegorocznych sesji Rady Powiatu.

Jak widać, ogrodzenie nadal odgradza w najlepsze, ale jak się okazuje pełni bardzo ciekawą funkcję. Otóż niemal każdy centymetr tego płotu zajęty jest przez banery wyborcze kandydatów do sejmu. Choć na płocie wiszą kandydaci różnych partii, to z przykrością trzeba stwierdzić, że niestety nie znalazły się na nim banery kandydatów lewicy.

W przyszłym roku kolejne wybory, prezydenckie, także z likwidacji płotu nici.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia