Ile waży szkolny dzień? W Płotach zważyli plecaki uczniów

Nasz reporter zapytał uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 w Płotach, co najczęściej noszą w plecaku. - Książki, piórnik, śniadanie, strój na WF… – odpowiadała młodzież. – Czasami plecak jest za ciężki. To zależy od dnia – mówili uczniowie.

To, czy plecak jest za ciężki, sprawdziły dziś pracownice Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gryficach. Jest to coroczna inicjatywa, przeprowadzana dwa razy w roku – wiosną i jesienią. Podobną akcję przeprowadzono również w ubiegłym tygodniu w Rewalu.

- Prawidłowa waga tornistra nie powinna przekroczyć 10-15 procent masy ciała ucznia – wyjaśnia w rozmowie z naszym reporterem Anna Budny z gryfickiego sanepidu. – Podczas ważenia mogą pojawiać się rozbieżności. Powody są różne – niektórzy są po prostu drobnej budowy, a inni mają na przykład torby ze strojem na WF, śniadaniówki czy bidony – wskazuje nasza rozmówczyni.

Głównym celem całego przedsięwzięcia jest zapewnienie zdrowego obciążenia dla uczniów oraz podniesienie poziomu ich komfortu i bezpieczeństwa w szkolnym otoczeniu. O to dba również sama szkoła.

- Dbamy o to, aby uczniowie nie musieli codziennie nosić ciężkich podręczników. W klasach mamy zestawy książek, które wcześniej miały trafić na makulaturę, ale nauczyciele je zachowali i teraz służą do pracy na lekcjach. Dzięki temu uczniowie mogą zostawić swoje podręczniki w domu – mówi wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Płotach, Joanna Przybysławska.

Jak dodaje, stroje na WF lub inne potrzebne artykuły szkolne uczniowie mogą zostawić w klasie lub w szatni. Na właściwe obciążenie plecaka zwracają też uwagę sami nauczyciele, przypominając o możliwościach, jakie daje szkoła.

Choć plecaki wciąż bywają ciężkie, coraz więcej szkół – jak ta w Płotach – pokazuje, że drobne zmiany w codziennych przyzwyczajeniach mogą realnie wpłynąć na zdrowie i samopoczucie uczniów. Bo lekki plecak to lżejszy start w każdy szkolny dzień.

Wyniki badania poznamy w najbliższych dniach.