Proces Honoraty Naciągalskiej i budynek sądu od wewnątrz. Noc Otwartych Sądów w Gryficach
Symulacja rozprawy w sprawie „pseudolekarki” z Gryfic oraz zwiedzanie budynku gryfickiego Sądu Rejonowego – tak było dziś podczas ogólnopolskiej inicjatywy pn. „Noc Otwartych Sądów”, w czasie której sądy otwierają swoje budynki dla lokalnej społeczności i zapraszają do poznania funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości od środka.
W piątkowe popołudnie w Sądzie Rejonowym w Gryficach odbyła się inicjatywa pn. „Noc Otwartych Sądów”. Wydarzenie zorganizowano w ramach ogólnopolskich obchodów Dnia Wymiaru Sprawiedliwości, którzy przypada właśnie 23 maja.
- Intencją „Nocy Otwartych Sądów” jest przede wszystkim oswojenie osób, które nie miały do czynienia z sądem. Jest to urząd, do którego raczej niechętnie się przychodzi, natomiast po takich inicjatywach mamy nadzieję, że się to zmieni – mówi w rozmowie z naszym reporterem Małgorzata Fijałkowska-Soter, sędzia Sądu Rejonowego w Gryficach.
Z okazji tego dnia w gryfickim sądzie zorganizowano proces Honoraty Naciągalskiej, czyli symulację rozprawy w sprawie „pseudolekarki” z Gryfic, a także zwiedzanie budynku sądu i rozmowy z pracownikami.
- Cieszymy się, że frekwencja dopisała. Myślę, że publiczność doceniła całą aranżację naszej symulowanej rozprawy, ponieważ aktorzy nie są profesjonalnymi prawnikami w tej dziedzinie, a świetnie się przygotowali, co dało nam pewien obraz, jak wygląda rozprawa sądowa. Jestem pełna podziwu dla osób, które chciały wziąć udział w dzisiejszym wydarzeniu. Oby więcej takich inicjatyw – powiedziała Małgorzata Fijałkowska-Soter.
Komentarze (0)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!