Punkt krwiodawstwa w Gryficach zostanie zamknięty? Niepokojące doniesienia

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie od wielu lat prowadzi swój punkt terenowy mieszczący się w gryfickim szpitalu. Niestety, w ostatnim czasie pojawiły się głosy o możliwym zamknięciu tego punktu.

Temat ten został poruszony również podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Gryficach. O tę sprawę zapytał burmistrza radny Grzegorz Burcza, który dowiedział się o tym od lokalnych krwiodawców. Włodarz gminy w odpowiedzi przekazał, że trwają rozmowy z dyrekcją RCKiK w Szczecinie.

- Rozmawiałem z dyrektorem i padła informacja, że punkt krwiodawstwa w Gryficach zostanie zamknięty. W odpowiedzi na to wysłałem monit do marszałka województwa zachodniopomorskiego oraz do wojewody z prośbą, by włączyli się w proces niedopuszczenia do tego zamknięcia. Mam nadzieję, że wspólnymi siłami obronimy to miejsce – mówił Tomasz Aniuksztys.

Rzecznik gryfickiego szpitala, Łukasz Szyntor, przekazał w rozmowie z naszym reporterem, że zapytania w tej sprawie należy kierować do RCKiK w Szczecinie, ponieważ to oni zarządzają punktem, a szpital jedynie wydzierżawia miejsce. Dodał jednak, że współpraca z RCKiK układa się bardzo dobrze i na ten moment nie ma informacji, by punkt w Gryficach miał zostać zlikwidowany.

Precyzyjnych informacji i zamierzeń ws. gryfickiego oddziału Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie jednak nie udziela.

- Na tę chwilę mogę jedynie poinformować, że oddział terenowy w Gryficach funkcjonuje, tak jak jest na naszej stronie – wtorki, środy i czwartki w wyznaczonych godzinach – powiedziała Anna Lipińska, zastępca dyrektora ds. medycznych w RCKiK w Szczecinie. Na pytanie o możliwe zamknięcie placówki i dalsze plany usłyszeliśmy jedynie powtórzenie informacji o obecnym harmonogramie pracy.

Pan Jarosław, Honorowy Dawca Krwi spod Trzebiatowa, o planowanych działaniach dowiedział się od naszego reportera. Jak mówi, zamknięcie punktu terenowego w Gryficach to duży cios dla lokalnych krwiodawców.

- Jestem bardzo zaskoczony. Co prawda wiem, że nieraz były w tym punkcie jakieś problemy i był kilka dni wyłączony, ale o całkowitym zamknięciu nie wiedziałem. Wielka szkoda, bo w gryfickim punkcie zawsze było mnóstwo ludzi. Krwiodawcy z naszego regionu mogą mieć teraz problem – powiedział nasz rozmówca.

Na razie przyszłość punktu krwiodawstwa w Gryficach pozostaje niepewna. Choć działa on zgodnie z dotychczasowym harmonogramem, brak jasnych deklaracji ze strony RCKiK budzi obawy mieszkańców i lokalnych krwiodawców, którzy z niepokojem czekają na dalsze decyzje.