Rząd chce przyspieszyć szczepienia. Otwiera kolejne punkty i upoważnia więcej osób

Na początku konferencji premier Mateusz Morawiecki przeanalizował liczbę wykonanych szczepień w Polsce. Szef rządu chce przyspieszyć szczepienia, dlatego zdecydował o otwarciu kolejnych punktów. Upoważnionych zostało także więcej osób. Od kwietnia na szczepienie będzie mógł nas zakwalifikować ratownik medyczny, farmaceuta, a nawet fizjoterapeuta.

„Do końca sierpnia chcemy zaszczepić wszystkich chętnych”

- Obiecaliśmy na początku roku, że wykonamy 6 mln szczepień przed końcem pierwszego kwartału i właśnie dzisiaj zostaje to wykonane. Do końca II kw. wykonamy 20 mln szczepień, a do końca sierpnia chcemy zaszczepić wszystkich chętnych – powiedział premier.

Jakie nowe punkty szczepień będą dostępne?

Dotychczas szczepienia wykonywano w przychodniach POZ oraz w szpitalach – zarówno tymczasowych, jak i węzłowych. Od kwietnia takich punktów ma być więcej.

Będą to miejsca takie jak szpitale tymczasowe, jeden szpital i jeden punkt samorządowy w każdym powiecie, przychodnie POZ, samodzielni ratownicy i pielęgniarki, punkty drive thru, apteki, a nawet zakłady pracy.

Kto będzie mógł wykonywać szczepienia i zakwalifikować nas do zabiegu?

Do tej pory kwalifikację na szczepienie mógł wydać wyłącznie lekarz. Od kwietnia upoważnieni zostali także pielęgniarki, położne, felczerzy, ratownicy medyczni, diagnosta laboratoryjny, farmaceuta, fizjoterapeuta oraz student ostatniego roku studiów medycznych.

Te same, wyżej wymienione osoby, będą mogły to szczepienie samodzielnie wykonać.

Michał Dworczyk poinformował również, że od 12 kwietnia ruszają szczepienia populacyjne.

- Od 12 kwietnia zaczynamy zapisy dla 1962 rocznika i potem przez kolejne 2 tyg. aż do rocznika 1973 będzie trwała rejestracja. Każdego dnia uruchamiamy kolejną grupę. Zdecydowaliśmy się zrezygnować z etapów II i III i wprowadzić szczepienia populacyjne.