Sparta Gryfice zamyka sezon porażką, ale z podniesioną głową

W sobotnie popołudnie Sparta Gryfice podejmowała na własnym stadionie Błękitnych II Stargard. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem przyjezdnych 2:1. Jedyną bramkę dla Spartan zdobył Radosław Cyburt.

Mimo porażki na zakończenie sezonu, zarówno trener, jak i zawodnicy mogą być z siebie zadowoleni. Piłkarski klub z Gryfic zajął ostatecznie 9. lokatę z dorobkiem 49 punktów. 15 razy zwyciężał, 4 razy remisował i 15 razy przegrywał. Przypomnijmy, że celem było TOP10, a zatem cel zrealizowany.

- Zrealizowaliśmy cel, który postawiliśmy sobie przed sezonem, czyli bycie w pierwszej dziesiątce. Cieszymy się z tego. Gratulacje dla całego zarządu i całego zespołu za ten wynik. Jestem dumny z naszych zawodników – mówi Paweł Rytwiński, trener Sparty Gryfice.

- Jeśli chodzi o obie rundy, to bardziej jestem zadowolony z tej obecnej, bo nie mieliśmy dostępnych wystarczająco zawodników i ani razu nie zagraliśmy tą samą linią obrony, a mimo to pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną i mimo przeciwności losu, zdobywaliśmy punkty. Jeśli chodzi o poprzednią rundę, to uważamy, że mogliśmy zdobyć więcej punktów – zauważa trener.

- Byliśmy w klasie okręgowej, to chcieliśmy wygrać klasę okręgową. Chcieliśmy być w pierwszej dziesiątce w IV Lidze i to również zrealizowaliśmy. Stawiamy sobie poprzeczkę coraz wyżej i będziemy chcieli zająć w przyszłym sezonie jeszcze wyższe miejsce niż obecnie – zapowiada Paweł Rytwiński.

- Już za trzy tygodnie zaczynamy przygotowania do nowego sezonu. Niech każdy teraz poświęci czas rodzinie i najbliższym, bo na pewno tego brakowało. Już niedługo znowu się spotykamy i 9 sierpnia startujemy z ligą – podsumowuje nasz rozmówca.