Święto Niepodległości w Trzebiatowie

Jesteśmy dumni że mieszkańcy Trzebiatowa pokazali ze są wspaniałymi ludźmi, pamiętali o swoich żołnierzach pełniących służbę na granicy. Z przyjemnością patrzyliśmy na młodych ludzi z naszych jednostek. Nareszcie znami będziemy ze społecznej kultury poszanowania swojej historii,integracji społeczeństwa. To miasto zaczyna żyć. Tyle razy napisano o potrzebie pomocy temu miastu w rewitalizacji, może to jest nasza szansa jeżeli nikt jej nie zepsuje swoją wulgarna nienawiścią.

do M: Też jestem dumny, że podczas uroczystości widzowie zauważyli że w wystąpieniu Pan Olejniczak zauważył ważną rolę żołnierzy z Trzebiatowie, którzy są na wschodzie kraju. Były brawa - i tak powinno być. Jednak nie trzeba tej sytuacja ani święta 11 listopada łączyć z tym, że miasto zaczyna żyć. Trzebiatów żyje tak, jak władza gminna pozwala. Na tą chwilę nie bardzo można zauważyć coś co można nazwać rewitalizacją miasta, a od wieloletniego pustosłowia władzy niewiele się zmieniło. W kontekście święta 11 listopada proszę zauważyć, za miasto liczy 10 tys. mieszkańców a nie posiada żadnej sali na której można zgromadzić jednorazowo około100- 200 mieszkańców by zorganizować spotkanie , właśnie z tej okazji.i podobnej rangi. Czytelnia w Pałacu , jako miejsca spotkań mieszkańców to jednak zaledwie namiastka przestrzeni , która można integrować mieszkańców.

Rafał naucz ich musztry bo to co pokazali to nędza straszna...