Ucieczka nietrzeźwego kierowcy, radiowóz w rowie. Kulisy policyjnego pościgu

Wypadek z udziałem radiowozu miał miejsce wczoraj około godziny 20:30 niedaleko Dziadowa (gmina Gryfice). O zdarzeniu oraz nieoficjalnych informacjach, które udało nam się ustalić, pisaliśmy w artykule: Pościg policyjny. Radiowóz wylądował w rowie!

Jak doszło do wypadku i co grozi nietrzeźwemu kierowcy? O to zapytaliśmy rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Gryficach – Zbigniewa Frąckiewicza.

- Około godziny 20:00 otrzymaliśmy zgłoszenie, że na drodze w kierunku Trzebiatowa od strony Gryfic najprawdopodobniej jedzie nietrzeźwy kierowca motoroweru. Policjanci ruchu drogowego niezwłocznie udali się we wskazane miejsce. Podjęli oni próbę zatrzymania, jednak kierowca zaczął uciekać. Na wysokości miejscowości Dziadowo kierowca motoroweru wjechał w drogę szutrową. Następnie pojazd przewrócił się, a mężczyzna zaczął uciekać pieszo. Złapano go po około 400 metrach.

- Uciekinier to 25-latek, recydywista, znajdował się w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało 0,8 promila alkoholu. Mężczyzna ma również aktywny sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi w ruchu lądowym.

- Oprócz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, 25-latek odpowie również za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Obecnie przebywa w policyjnym areszcie. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

- W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Pościg był bardzo dynamiczny. Nierówna nawierzchnia, piasek, kamyki – to wszystko spowodowało, że policjanci zjechali z drogi i wjechali do rowu – tłumaczy rzecznik.