„Zielona granica” do obejrzenia w Gryficach

Film, który absolutnie "pluje" na polski mundur. Zrobiony specjalnie pod kampanie wyborczą. Żenada, że my Polacy , którzy byliśmy tak doświadczenie przez wrogów opluwamy tera Polski mundur takimi paszkwilami. Rozmawiałam z tymi, którzy byli na granicy i czują się tym paszkwilem zdegustowani. Co do reżyserki, zagorzałej lewaczki zaangażowanej politycznie to wolę się nie wypowiadać. Tak na marginesie w tym roku minęło 73 lata odkąd ojciec i matka p. Holland napisali donos na prof. Tatarkiewicza po którym stracił pracę. Henryk Holland służył zresztą w Armii Czerwonej. Dla mnie każdy kto chwali ten paszkwil i zachęca do jego promocji to osoba pozbawiona wszelkiego patriotyzmu i nie posiadająca minimalnej nawet wiedzy na temat tego co się działo i dzieje na granicy. Zresztą wymowne jest, że film jest wychwalany w Białoruskiej TV !!! Polska jest obiektem wojny hybrydowej i promotorzy tego paszkwila przykładają rękę do Białoruskiej propagandy.

Hanoba wstyd ! To gowno nie film

Ludzie z naszego powiatu też służą w Wojsku Polskim i w Straży Granicznej. Byli tam i wykonywali swoją pracę. Uważam że należy im się za to nasz szacunek i wdzięczność. Kilku znam sam od lat i nie wierzę żeby w tym "dziele" była odrobina prawdy. Robili swoje i dzięki temu mamy spokój i bezpieczeństwo