Złośliwość Rzeczy Martwych poszerza horyzonty! O krok od występu w znanym programie

Złośliwość Rzeczy Martwych to nasz lokalny zespół, tworzony przez Kamila Bąka i Michała Kubackiego, którzy konsekwentnie rozwijają swoją twórczość i zdobywają coraz szersze grono słuchaczy. Niedawno mogliśmy ich usłyszeć m.in. podczas Dni Gryfic czy trzebiatowskiego Święta Kaszy. Teraz muzycy stają przed nowym wyzwaniem. W miniony weekend wzięli udział w castingach do programu Must Be the Music Telewizji Polsat.

- Jest to dla nas okazja, by się pokazać i poszerzyć swoje horyzonty. Zgłosiliśmy się już jakiś czas temu internetowo. Wysłaliśmy swoją piosenkę i otrzymaliśmy zaproszenie na casting w Sopocie – opowiada Kamil Bąk.

 - Na samym castingu było bardzo dużo osób. Na swoją kolej czekaliśmy około 10 godzin. Ale w tym czasie udało nam się porozmawiać z wieloma osobami. Być może powstaną z tego jakieś współprace – dodaje Michał Kubacki.

- Wyszło nam zaskakująco dobrze. Na początku był trochę stres, ale gdy zaczęliśmy grać, to czuliśmy się, jakbyśmy po prostu grali w Rewalu na schodach. Jak zawsze zagraliśmy na 100 procent. Zaprezentowaliśmy jeden z kawałków z naszej płyty, która właśnie powstaje. Jury było pozytywnie nastawione i nawet chcieli, byśmy zagrali coś jeszcze raz – opowiadają nasi rozmówcy.

Teraz nasi muzycy muszą czekać na wyniki ze wszystkich castingów. Odpowiedź otrzymają najprawdopodobniej do końca października. Będzie to dla nich to kolejny krok w stronę spełnienia muzycznych marzeń.

Niebawem zespół planuje także premierę swojej nowej płyty. To dla nich kolejny ważny etap, bo poza udziałem w muzycznym show chcą zaprezentować słuchaczom świeży materiał, nad którym pracowali przez ostatnie miesiące.