Bezdomni doprowadzili do pożaru. Przedsiębiorca prowadzi nierówną walkę [ZDJĘCIA]
Przedsiębiorca prowadzący sklep specjalizujący się w m.in. sprzedaży i montażu okien oraz drzwi w Gryficach walczy z bezdomnymi, którzy od dłuższego czasu koczują w okolicach jego magazynu. Ostatnio doprowadzili nawet do pożaru. O nierównej walce opowiedział w rozmowie z naszym reporterem.
W niedzielę wieczorem przy ul. Rapackiego w Gryficach doszło do pożaru w piwnicy hali magazynowej. Prawdopodobną przyczyną tego zdarzenia było podpalenie. Przypuszczenia te potwierdza w rozmowie z naszym reporterem przedsiębiorca, który prowadzi sklep w pobliżu hali.
- Walka z bezdomnymi trwa od dłuższego czasu. Wyłamują kłódki, niszczą drzwi albo składowane przy hali pozostałości po oknach czy drzwiach. W piwnicy hali i nieopodal niej zrobili sobie koczowisko, a wczoraj doprowadzili do pożaru. Co jeśli następnym razem pożar się rozprzestrzeni? – martwi się właściciel sklepu.
Nasz reporter był na miejscu i rzeczywiście – zarówno w piwnicy hali, jak i w pustostanie mieszczącym się tuż obok bezdomni przygotowali sobie prowizoryczne paleniska oraz legowiska. Przedsiębiorca obawia się, że sytuacja z bezdomnymi i pożarem może powtórzyć się, zagrażając bezpieczeństwu jego firmy i okolicy. Problem wymaga pilnego rozwiązania, zanim dojdzie do poważniejszych konsekwencji.
Komentarze (0)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!