Drzwi w szkolnej toalecie zostały usunięte. „Bo dzieci były niegrzeczne”

- To, co zrobiono w szkole, to nie jest normalne – uważa rodzic, który poprosił naszą redakcję o pomoc. – W męskiej toalecie zostały zdemontowane drzwi. Każdy, kto przechodzi obok toalety, widzi, słyszy i czuje, co dzieje się w męskiej ubikacji – opowiada rodzic.

Do szkoły wybrał się reporter SUPERPORTALU24. Faktycznie, męska toaleta jest bez drzwi wejściowych.

Na zdjęciu: toaleta bez drzwi w Szkole Podstawowej w Niechorzu

Pani dyrektor w rozmowie z reporterem SUPERPORTALU24 wyjaśniła, że drzwi zostały zdemontowane na jej polecenie, bo uczniowie starszych klas nieodpowiednio się zachowywali. Młodsze dzieci miały się bać skorzystać z ubikacji. – Najpierw rozmawiałam z uczniami podczas specjalnych apeli. Nie przyniosło to skutku – przekazała Ewa Łozdowska – dyrektor Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Niechorzu.

Nieodpowiednie zachowanie niektórych uczniów, za które ukarani są wszyscy użytkownicy męskiej toalety, to między innymi rzucanie się papierem toaletowym i niszczenie dozowników na papier.

Nie wszystkim rodzicom przeszkadza, że dzieci korzystają z toalety na oczach wszystkich przechodniów. Chwilę po rozmowie z panią dyrektor na redakcyjny telefon zadzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako matka ucznia szkoły w Niechorzu. Kobieta chciała pochwalić panią dyrektor za zrobienie porządku z dziećmi, które znęcały się nad młodszymi kolegami. – Takie proste rozwiązanie i znikają wszystkie problemy – uważa matka.

Przeciwnie uważa Agnieszka Mackojć - dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 w Gryficach, którą poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie. – Ja nigdy nie podjęłabym decyzji o demontażu drzwi. Byłby to dyskomfort jednakowo dla osób, które korzystają z ubikacji, a także dla przechodzących obok – tłumaczy dyrektor Mackojć. – Co w przypadku, gdy dziecko np. wymiotuje lub ma rozwolnienie? - pyta retorycznie dyrektorka z Gryfic. W naszej szkole również bywały podobne problemy, wtedy nauczyciele dyżurowali i pilnowani porządku nie tylko na korytarzach, ale również w toaletach – dodaje.

W niechorskiej szkole korzystanie z męskiej toalety przy otwartych drzwiach to nie koniec "represji". Pani dyrektor poinformowała już rodziców o swoich planach. Jeśli uczniowie dalej będą niegrzeczni, to z łazienek zniknie papier toaletowy. Uczniowie będą musieli odbierać kawałek papieru w oddzielnym pomieszczeniu. – To absurd – komentują rodzice.