Jak wspierać dziecko w okresie rekrutacji na studia?

2025-06-16 13:50
Artykuł sponsorowany/materiał partnera
2025-06-16 13:50

Okres rekrutacji na studia to czas pełen emocji – ekscytacji, niepewności, czasem presji. Dla młodego człowieka to moment ważnych decyzji i pierwszych dorosłych wyborów. Dla rodzica – wyzwanie, jak być obok, nie będąc zbyt „nachalnym”, a jednocześnie nie zostawić dziecka samego z trudnymi pytaniami. Jak więc wspierać mądrze?

Nie wybieraj za dziecko. Pomóż mu wybrać

Kiedy zbliża się moment podjęcia decyzji o przyszłości, wielu rodziców odczuwa pokusę „doradzić”, a czasem wręcz wskazać jedyną słuszną drogę. Choć kusi Cię, aby „podpowiedzieć” dziecku kierunek, który wydaje się bezpieczny, przyszłościowy czy po prostu „lepszy”, to dziecko powinno dokonać samodzielnego wyboru. Ważne, by to maturzysta czuł się „właścicielem” tej decyzji. Zamiast narzucać – rozmawiaj o jego zainteresowaniach i mocnych stronach, zachęcaj do szukania informacji (np. dni otwarte uczelni, rozmowy ze studentami, testy predyspozycji). Pomóż przemyśleć konsekwencje różnych wyborów, ale nie oceniaj. Pamiętaj, że Twoje dziecko nie musi realizować Twoich marzeń. Ma prawo mieć własne.

Dobrym rozwiązaniem są również spotkania z doradcami – zawodowym i edukacyjnym. Taką formę pomocy oferuje Uniwersytet Szczeciński, poprzez bezpłatne doradztwo edukacyjne i zawodowe. To spotkania (stacjonarne lub online) z doświadczonymi pracownikami Akademickiego Biura Karier oraz Biura Rekrutacji. Więcej informacji i formularz zgłoszeniowy znajdują się na stronie www.kandydaci.usz.edu.pl/doradztwo. 

Rozmawiaj i naprawdę słuchaj

Rekrutacja na studia to okres, kiedy nastolatek może czuć presję porównywania się do innych („wszyscy już wiedzą, co chcą robić”), niepewność („a co jeśli nie zdam?”), lęk przed oceną („a jeśli to zła decyzja?”). Nie musisz znać wszystkich odpowiedzi jako rodzic. W zamian możesz stworzyć przestrzeń do rozmowy, w której czuje się bezpiecznie, nie bagatelizować obaw („przestań się martwić”), tylko je nazywać i normalizować, podkreślać, że każda droga jest indywidualna i nie trzeba znać całego planu życia na starcie.

Pamiętaj, że na Uniwersytecie Szczecińskim Twoje dziecko (już jako student) otrzyma wsparcie psychologiczne, gdy będzie tego potrzebować. Taką pomoc zapewniają uczelniane jednostki: Dział Wsparcia Osób z Niepełnosprawnościami, Zespół Wsparcia i Rozwoju czy studenci psychologii z Koła Naukowego „Inter Verba”.

Pomóż w organizacji i formalnościach

Choć rekrutacja to odpowiedzialność przyszłego studenta, wsparcie w uporządkowaniu procesu może być nieocenione. Pomóż stworzyć listę uczelni i terminów rejestracji. Przypomnij o opłatach rekrutacyjnych, wymaganych dokumentach. Wspólnie przejrzyj strony uczelni, ale nie rób wszystkiego za dziecko. Uczysz tym samodzielności, a jednocześnie pokazujesz, że może na Ciebie liczyć.

W wyjaśnieniu zawiłości procesu rekrutacyjnego chętnie pomogą również pracownicy z Biura Rekrutacji Uniwersytetu Szczecińskiego. Na stronie www.kandydaci.usz.edu.pl znajdują się wszelkie informacje: dane kontaktowe, pełna oferta edukacyjna, kryteria kwalifikacji, kalkulator przeliczania punktów procentowych, terminarz rekrutacji.

Wspieraj, niezależnie od wyniku

Nie każdemu uda się dostać na wymarzoną uczelnię za pierwszym razem. Twoja reakcja na ewentualne niepowodzenie może być kluczowa. Nie oceniaj, nie porównuj z innymi. Pokaż, że życie nie kończy się na jednym wyniku. Pomóż przemyśleć plan B (np. rok przerwy, inny kierunek, rekrutacja w późniejszym terminie). Twoje wsparcie buduje odporność dziecka i jego wiarę w siebie.

Na przykład Uniwersytet Szczeciński prowadzi 3 tury nabory. Dlatego ewentualne niepowodzenie przy pierwszej rekrutacji to jeszcze nie koniec świata. Twoje dziecko będzie miało nadal szansę, aby zostać studentem.

Pamiętaj, to także czas przejścia

Rekrutacja na studia to nie tylko wybór kierunku. To moment przejścia w dorosłość. Młody człowiek mierzy się z odpowiedzialnością, poczuciem wolności, ale i lękiem przed nieznanym. Twoja obecność, spokój i zaufanie są teraz ważniejsze niż gotowe rady.

Twoje dziecko potrzebuje dziś nie tyle eksperta od rynku pracy, co sojusznika – kogoś, kto wierzy w nie, niezależnie od tego, co wybierze. Wsparcie nie polega na kierowaniu, lecz na towarzyszeniu. Na zadawaniu pytań, a nie dawaniu gotowych odpowiedzi. Bo najważniejsze, co możesz dać swojemu dziecku w tym czasie, to poczucie, że nie musi być idealne – wystarczy, że będzie sobą.

Komentarze (0)

Poznaj opinie mieszkańców.

CZYTAJ OPINIE I KOMENTUJ PONIŻEJ

Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!