Wyjazdowe Międzygminne Grzybobranie - czyli integracja mieszkańców Świerzna i Brojc
Pełne kosze grzybów, uśmiechy na twarzach i prawdziwa radość ze wspólnego spędzania czasu – tak wyglądała jesienna niedziela mieszkańców gmin Świerzno i Brojce. Wyjazdowe Międzygminne Grzybobranie, zorganizowane przez wójtów Radosława Drozdowicza i Michała Zinowika, po raz kolejny pokazało, że las potrafi zbliżać ludzi, a wspólna pasja do grzybobrania stała się świetnym pretekstem do integracji, rozmów i dobrej zabawy. Zobaczcie, jak wyglądało to wyjątkowe spotkanie w naszej relacji filmowej.
Pełne kosze grzybów, uśmiechy na twarzach i prawdziwa radość ze wspólnego spędzania czasu – tak wyglądała jesienna niedziela mieszkańców gmin Świerzno i Brojce. Wyjazdowe Międzygminne Grzybobranie, zorganizowane przez wójtów Radosława Drozdowicza i Michała Zinowika, po raz kolejny pokazało, że las potrafi zbliżać ludzi, a wspólna pasja do grzybobrania stała się świetnym pretekstem do integracji, rozmów i dobrej zabawy.
W tym roku uczestnicy spotkali się w lasach w okolicach Rzesznikowa oraz nad jeziorem w Kiełpinie. Już od rana widać było pełne energii drużyny, które wyruszyły na poszukiwania leśnych skarbów. Wśród nich znalazła się także pani Aniela z gminy Świerzno – prawdziwa profesjonalistka, która może pochwalić się wysokim wynikiem w Mistrzostwach Europy w zbieraniu grzybów, które odbyły się w Węglińcu. Nic więc dziwnego, że i tym razem jej kosze wypełniły się po brzegi.
Po emocjonujących poszukiwaniach przyszedł czas na wspólne biesiadowanie nad jeziorem w Kiełpinie. Uczestnicy mogli posilić się ciepłym posiłkiem, ogrzać przy ognisku i posłuchać muzyki ludowej w wykonaniu zespołu „Kukułeczka” z Brojc. Atmosfera była wyjątkowo serdeczna – nie brakowało żartów, wspomnień i rozmów o grzybobraniu.
Warto podkreślić, że pomysł wspólnego grzybobrania narodził się dzięki dobrej współpracy i przyjaźni wójtów obu gmin. Organizatorzy już zapowiadają, że za rok wydarzenie odbędzie się na terenie gminy Świerzno. Wyjazdowe Międzygminne Grzybobranie to nie tylko rywalizacja w zbieraniu grzybów, ale przede wszystkim radość bycia razem i budowania lokalnych więzi. Takie inicjatywy pokazują, że w prostych, wspólnych działaniach tkwi ogromna siła.
Komentarze (0)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!