W Kliniskach mają dość dzików? Jest wniosek o odłów
Coraz większy problem ze stare rozrastającą się populacją dzików mają mieszkańcy południowej części naszej gminy. Jest szansa, że problem ów zostanie choć częściowo rozwiązany.

Na kłopotliwe sąsiedztwo dzików zwrócił niedawno władzom gminy radny Robert Kuszyński. Twierdzi on, że jedno ze stad liczy ok. 30 sztuk, a zwierzęta posiadają swoje legowiska m.in. w lesie przy zakładzie firmy Mondi, jak i tuż za kościołem.
- Docierają do mnie liczne głosy mieszkańców o poprzewracanych koszach na śmieci, zniszczonych trawnikach, jak również o atakach dzików na mieszkańców - informuje R. Kuszyńśki.
Wniosek złożony przez radnego Kuszyńskiego doczekał się już odpowiedzi. Burmistrz Krupowicz poinformował go, że do starostwa skierowany trafiło zapytanie o wydanie pozwolenia na odłów ok. 20 sztuk dzików, żyjących w okolicach Klinisk, a gdy takowe rzeczywiście trafi do urzędu, podjęte zostaną stosowne działania. O terminach nie ma obecnie żadnej mowy.
Komentarze (2)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Xyz
odpowiedzKliniska, Rurzyca itp odrolnione wszystko co się da- domy rosną jeden na drugim. Piękne tereny natura 2000, tylko na naturę miejsca brak...
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Pan
odpowiedzNiech trochę ludzi odłowią bo jest za dużo. Czy człowiek jest Bogiem ?
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!