Ordynator gryfickiego SOR pobił pacjenta? Jest nagranie i reportaż INTERWENCJI

2023-03-10 16:41
Karol Szumny
2023-03-10 16:41

Dzisiaj o godzinie 16:15 został wyemitowany program Interwencji Polsat. Reportaż dotyczył bulwersujących scen w gryfickim szpitalu. Ordynator SOR pobił niepełnosprawnego pacjenta?

Tadeusz Skrzypecki trafił na gryficki SOR 24 grudnia 2022 roku. U mężczyzny podejrzewano udar mózgu. 65-latek od wielu lat chorował, był osobą z niepełnosprawnościami. W związku z cukrzycą amputowano mu też nogę.

Na SOR w Gryficach przyjechał z córką – Danutą Skrzypecką.

- Najbardziej zdziwiło mnie, kiedy lekarz nie wyszedł do mnie, żeby porozmawiać o stanie taty, tylko próbował się wszystkiego dowiedzieć od niego. Wręcz na niego krzyczał - opisuje Danuta Skrzypecka w rozmowie z Interwencją.

65-latek został w szpitalu, jednak nazajutrz lekarze zadzwonili po panią Danutę, by ta odebrała swojego tatę. Córka pana Tadeusza od razu zauważyła siniaki i krwiaki na twarzy ojca.

- Zadzwoniłam do szpitala. Chciałam uzyskać jakiekolwiek informacje, ale nie udzielono mi ich. Wtedy podjęłam decyzję, że zawiadomię policję – mówi pani Danuta w rozmowie z Interwencją.

Niestety w styczniu bieżącego roku pan Tadeusz zmarł. Do redakcji Interwencji trafiło jednak makabryczne nagranie, na którym widać, jak ordynator SOR-u kilkukrotnie uderza otwartą dłonią leżącego w łóżku pana Tadeusza. Wszystkiemu przygląda się sanitariusz, nie reaguje.

Danuta Skrzypecka mówi, że jest to dla niej trudny temat, bo przede wszystkim jej tata nie jest już w stanie się wypowiedzieć. Zmarł dokładnie miesiąc po tym zdarzeniu, 24 stycznia.

Oto, co powiedział rzecznik prasowy gryfickiego szpitala w rozmowie z dziennikarzami Interwencji. Podobno nie chciał on obejrzeć nagrania z monitoringu.

- Nie jestem osobą odpowiedzialną za ocenę tego typu materiałów - przekazał Łukasz Szyntor dziennikarzom.

- Lekarz, który brał udział w tym zdarzeniu, został na czas zbierania dowodów, tudzież wyjaśnienia sprawy, zawieszony w wykonywaniu swojej działalności - poinformował.

- Materiały dowodowe w związku z tą sytuacją zostały przekazane prokuraturze. Sprawę wyjaśnia prokuratura i Okręgowa Izba Lekarska w Szczecinie - dodał rzecznik w rozmowie z dziennikarzami Interwencji.

Jak ustaliła Interwencja, lekarz nie usłyszał jeszcze zarzutów pobicia pacjenta. „Po zdarzeniu kontaktował się z córką pana Tadeusza. Pani Danuta twierdzi, że nie przeprosił za sytuację. Zdarzenie tłumaczył przemęczeniem. Myślał, że 65-latek chciał wcześniej zaatakować pielęgniarkę” – poinformowali dziennikarze.

Interwencja po rozmowie z rzecznikiem pojawiła się w Gryficach szpitalu i ku ich zdziwieniu, lekarz normalnie pełnił dyżur. Dziennikarzom udało się nawet z nim porozmawiać. Ten argumentuje, że bronił się przed agresywnym pacjentem. Ponadto swoją obecność w placówce tłumaczył tym, że "nie ma nikogo, kto by tu chciał pracować".

- Przede wszystkim chciałabym, żeby ludzie wiedzieli, że istnieje coś takiego jak złożenie skargi. Że na SOR-ach są kamery, że nie zawsze nagrania giną. Istnieje taka instytucja jak Rzecznik Praw Pacjenta. I każdy ma prawo dochodzić swoich praw. Po prostu - podsumowuje reportaż Interwencji Danuta Skrzypecka.

Obejrzyj cały reportaż Interwencji: Pacjent pobity przez lekarza. Mamy nagranie z monitoringu

Komentarze (12)

Poznaj opinie mieszkańców.

CZYTAJ OPINIE I KOMENTUJ PONIŻEJ

Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!

Artur R

odpowiedz
11.03.2023 13:54

Przerażające co za zwyrodnialec. Kontrole kontrole i jeszcze raz kontrole są potrzebne w tym szpitalu.

Gryficzan

odpowiedz
11.03.2023 08:37

Niech się pochwali co robił ratownik z Mrzeżyna.

Marko

odpowiedz
11.03.2023 09:08

Strach trafić na sor, bo można dostać łomot

Szok!!!!🤬

odpowiedz
11.03.2023 13:14

Pozbawić tego gnoja prawa wykonywania zawodu!!!! 🤬

Chory szpital Gryfice 😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡

odpowiedz
11.03.2023 15:08

No Leśna Góra to to nigdy nie była i napewno nie będzie. Dziadostwo, siedzą w tym ciepłym grajdolku nie niepokojeni i robią co chcą.😡😡😡😡😡😡🤬🤬🤬🤬🤬🤬

Gruby

odpowiedz
11.03.2023 09:14

Wypier.... Konowala. Do Nowogard z nim...

Wilma

11.03.2023 09:14

A dlaczego do Nowogard?

Jolka

odpowiedz
11.03.2023 07:59

Na sorze bandyci do tego nie noszą masek, w karetkach nikt nie raczy założyć maski tylko narażają tych najsłabszych chorych na zakażenie covid które nadal zabija i dają poważne powikłania tylko nikt o tym nie mówi.Prokurator się kłania

RUCHACZ LEŚNY

odpowiedz
11.03.2023 15:42

HAHAH GRYFICE SA znane w Polsce dzięki pijanemu księdzu który szczał na ulicy i uderzył policjanta, z imprezy służb mundurowych z wódką a teraz z nerwowego lekarza który pobił pacjenta ale patologia hahahaha gorzej jak Trzebiatów hahahahha

Ksiądz przeniesiony 😡😡😡

11.03.2023 15:42

Do Chwarstnicy czy coś takiego. Tak się u nas załatwia sprawę lewusow i przestępców. Na stronie parafii napisane, małej parafii NSPJ groups

Agata

odpowiedz
11.03.2023 16:47

Lekarze wiedzą że w Polsce mogą wszystko zrobić pacjentowi -nie udzielić pomocy i nie ratować życia np,pomimo zgłoszenia się z zawałem serca do szpitala pacjent umiera bo nie leczą przykłady z tv ... pobić jak w tym przypadku , spowodować kalectwo -znam wiele przypadków , uszkodzić -nawet na prywatnej wizycie a nawet uśmiercić w szpitalu ... a i tak całe środowisko lekarskie i biegli będą trzymać stronę lekarza i nie grozi mu za to nic tak jak w tym przypadku nadal Agresor pracuje !!! bo przecież pod powikłania czy pacjenta nie stosującego się do zaleceń każdy przypadek można podciągnąć ...albo takie prawo...albo inne bzdury !!! Kowalski zabije idzie do więzienia , lekarz uśmierci - to się nazywa powikłania bo każdy lekarzyk ma swój cmentarzyk...Lekarz takj jak każdy inny zawód powinien ponosić odpowiedzialność w tym Kraju a jeśli nie pasuje mu praca w której przysięgał ratować życie ludzkie to niech gdzie indzie pracuje !! tylko gdzie by tyle zarobił ...i to za bicie ...może na Ringu ??

Bolek

odpowiedz
11.03.2023 07:55

Trafiłem na SOR pewnego dnia rano , akurat była zmiana lekarzy - przychodzący na zmianę lekarz pyta kolegę - "jak minęła noc ?" - odpowiedź schodzącego - " ogólnie spokojnie ale stosunkowo źle" - oto o czym myślą na dyżurach....( obaj lekarze ze "starej" kadry...........